My, Krakowianie, domagamy się od Pana, jako Prezydenta naszego ukochanego Miasta, natychmiastowej dymisji Łukasza Franka – dyrektora Zarządu Transportu Publicznego. Łukasz Franek odpowiada za ograniczenie w czasie pandemii kursów komunikacji miejskiej, czym naszym zdaniem narażał życie i zdrowie mieszkańców Krakowa.W ostatnim czasie, bez jakichkolwiek konsultacji, Łukasz Franek autorytarnie wprowadził „Tarczę dla Mobilności”, która nas antagonizuje. Te drastyczne posunięcia są kpiną z mieszkańców, a odbywają się bez rozmów choćby z przedstawicielami Rad Dzielnic. Radykalne i szkodliwe eksperymenty dotyczą ważnych krakowskich ulic i alei: Wielopola, Grzegórzeckiej, Dietla, Meissnera, Mikołajczyka, Mogilskiej, Nowohuckiej, Andersa, 3 Maja oraz Ronda Grunwaldzkiego. Efekt jest taki, że większość Krakowian traci czas i nerwy w korkach. Nie możemy pojąć, jak mógł Pan pozwolić Łukaszowi Frankowi na tak szokujące decyzje. Czyżby był to początek realizacji Pana zobowiązania, aby do 2030 roku nasze miasto stało się miastem zeroemisyjnym, w którym będziemy poruszać się wyłącznie pojazdami nie emitującymi spalin, oraz przestaniemy używać np. pieców gazowych? Sprawy zaszły zbyt daleko i naszym zdaniem to również Pan jako Prezydent jest odpowiedzialny za:
1. Podwyżki cen biletów w komunikacji miejskiej,
2. Podwyżki opłat za parkowanie w strefie, przedłużenie godzin jej działania oraz rozszerzenie o kolejny dzień- Niedzielę,
3. Działania zmierzające do objęcia całego miasta strefą płatnego parkowania,
4. Fatalny stan infrastruktury torowej,
5. Skandalicznie przedłużający się remont ul. Krakowskiej,
6. Ograniczenia kursów komunikacji w czasie zarazy,
7. Zwężanie ulic pod pozorem poprawy bezpieczeństwa pieszych i komfortu rowerzystów. Ci ostatni stanowią zaledwie 2 procent uczestników ruchu,
8. Utrudniania przewozom samochodowym (taxi) wykonywania swojej pracy,
9. Tworzenie stref ograniczonego ruchu. Dlatego oczekujemy od Pana stanowczej reakcji – dymisji Łukasza Franka, dyrektora ZTP. Kraków nie jest jego piaskownicą!