[Felieton] Czy to początek końca uzurpatorów??

Nie będzie już tak samo jak dwa lata, czy nawet rok temu, kiedy ten bój zaczynaliśmy  całkowicie sami. To właśnie jakieś 5, 4 lat temu zaczęliśmy samotną walkę z uzurpatorami, mylnie zwanymi ruchami miejskimi. Wszystkie one należą do całego wielkiego systemu polityczno-społecznego zwanego engieosami – non-government organization, (popularny skrót NGO) – organizacji działających na rzecz wybranego interesu i działających w celu osiągnięcia zysku. Nie znajdziemy nigdzie tej definicji,  ale NGOsy mają przede wszystkim za zadanie rozsadzać społeczeństwa od środka (dziel i rządź), tym bardziej że pojęcie to wymyślił, i w pełni zrealizował genialny skądinąd Soros. Nie, to nie teoria spiskowa. On i jego organizacja rozsadzają Europę od 1968 roku. Zaczęło się od Francji i usunięcia De Gaulle’a!

Zasada

Po pierwsze  nazwa.  Są bardzo uważni, i każda nazwa musi być obywatelska, społeczna, strefą mieszkańców, Wolą mieszkańców, Ochocianami sąsiadami, miastem jest naszym, mieszkańcami Śródmieścia, białołęką razem, wspólnie, i jak tam człowiek chce.  Taka Strefa Mieszkańców mająca 600 polubień ma pieniądze na agitowanie mieszkańców Starego Mokotowa i druk wielkoformatowych, kolorowych plansz. Skąd mają na to pieniądze?

Soros jest twórcą tzw. społeczeństwa obywatelskiego, nowego społeczeństwa – gdzie zawsze jest mowa o prawach człowieka,demokratyzacji życia, otwartości, zrównoważonym środowisku, transporcie czy klimacie (cokolwiek to znaczy).

Wziąwszy pod uwagę Polskę, i czasy w jakich żyjemy, ngo-sy wydają się być czymś naturalnym, niejako są znakiem czasów. Z drugiej zaś strony trzeba  mieć z tyłu głowy cały czas w pamięci, że WSZYSCY AKTYWIŚCI, WSZYSCY są pracownikami na etacie. Ich praca różni się od pracy milionów tym, że są w pełni mobilni całą dobę. Wszyscy myślą, że oni nie pracują, a oni właśnie czyniąc wrażenie wolnych, ciężko pracują dla swoich zleceniodawców. Pierwszym dużym udanym nowotworem społecznym, jest Miasto Jest Nasze stworzone przez skądinąd sympatycznego, ale potwornego megalomana stwarzającego wrażenie, że jest wrogiem publicznym numer jeden. Z taka koszulką wczoraj skromny Śpiewak objawił się światu. Pozorowana walka liderów parę lat temu spowodowała podział aktywu na kolejny organizm (to są działania reżyserowane) gdzie zły Mencwel przejmuje stery w MJN, a dobry Śpiewak tworzy kolejnego raka, zwanym tym razem Wygra Warszawa. I tam, w  strukturach tego tworu, mamy bardzo otwartych i wrażliwych ludzi, którzy krzyczą jebać kler (Grzegorz Walkiewicz, radny rozsadzający Pragę), czy Agnieszka Nowak – pracownica TVNu, którą niedawna opisywaliśmy, świetnie obeznaną w mediach społecznościowych, a stojącą za akcją eliminacji chociażby naszego portalu. Wszyscy oni kochają wolne media, życie i dzielnie walczą o bezpieczeństwo ludzi na jezdni (to ich motto), ale już życie nienarodzonych mają w poważaniu. Tu życie jest dla nich nieistotne! Kochają, a jakże, przyrodę. Ale tę w Dolince Służewieckiej, czy w zabijanym właśnie na naszych oczach Porcie Praskim (tam powstaje osiedle dla postokomuny, tak samo jak ta kładka przez Wisłę) też mają w poważaniu. Ich decydent mógłby się wściec, że poszli bronić Dolinki, która będzie za chwilę zabudowana, i przejęta przez międzynarodowy interes.


Oto, co Warszawiacy powiedzieli w sprawie zwężenia Alej Jerozolimskich. Ciekawe, jak wybrną z tego pomysłodawcy niefortunnego konceptu. Że system nawalił i ,,tak” się nie wbijało? Czy że system padł ofiarą kilku tysięcy trolli? A może się wycofają i przeproszą? Od zawsze apelujemy: Drodzy Decydenci traktujcie Mieszkańców poważnie, liczcie się z ich potrzebami, rozmawiajcie z Mieszkańcami ZANIM dojrzeje wasza koncepcja. Powtarzamy – z MIESZKAŃCAMI i ich demokratycznie wybranymi przedstawicielami, a nie innymi grupami interesuRada Osiedla Kamionek.


W sile raźniej

Ich prymarnością w działaniu jest w kupie raźniej. Kiedy Buciak poszedł trzy lata temu na ul. Dąbrowskiego przekonywać rodziców do swoich urojonych wizji, to kolokwialnie rzecz ujmując, rodzice wzięli widły i go pogonili. Chciał aby dzieciom do szkoły jeździło się lepiej! I właśnie chyba zaczyna się czas gonienia ich wszystkich. Inicjatywa StOpkorkom jest konsekwencją tego niezadowolenia, o którym od lat piszemy na naszym portalu! Inicjatywa ta ma nasze ojcowskie błogosławieństwo, i niech służy dobrze Warszawie, bo jeszcze dobrze się nie rozwinęła, a praktycznie wszystkie największe tytuły prasowe o niej piszą, a jej członkowie są zapraszani do poważnych rozmów. Portal Warszawski ma ten przywilej, że nie musi nikogo zapraszać, bo jest w tej inicjatywie od samego początku, to Portal stał się inspiracją dla tego ruchu, tego społecznego niezadowolenia!

Co takiego się stało, że się udało?

Wystarczyło zebrać grupę i działać dokładnie tak samo jak robią to miejscy uzurpatorzy; zwołać konferencję o 10 rano (to typowe dla miejskich uzurpatorów), zaprosić media i….no właśnie. I okazało się, ze chyba wszystkim się już po prostu ulało! Szczególnie kiedy Zarząd Dewastacji Miasta ogłosił zmiany dla Al. Jerozolimskich, i że owe zmiany są narzucone pracami PKP. Nie czuł zażenowania Puchalski, kiedy na konferencji Stopkorkom to mówił. Mało kto zwraca na to uwagę, ale chętnie również podkreślają i mówią PKP – spółka państwowa. Prawie nikt nie zauważa, że właśnie w eter poszedł jasny sygnał, że ZDM ruguje ruch wielkomiejski z wielkiego w końcu miasta (nie będziemy odnosić się do urojeń o zachodzie w pełni już komunistycznej Europy) bo tak chce spółka Państwa! Doskonała manipulacja! I tak sprzedaje się właśnie masom produkt!

Warszawiakom się ulewa, ulewa się końcu mniejszym lokalnym tytułom, które zaczynają wręcz krzyczeć o oszustwie. Krzyczą, że Trzaskowski (tak, to ten koleś który lata po ulicy z tubą i likwiduje TVP) nikogo nie słucha, że zbyt ostro wkręcił się w aktyw, i że te wszystkie jego słowa o demokracji są tyle warte ile Czajka.

Ale też i sam aktyw zaczyna już wręcz wierzgać, bo czuje że wielka nowa komunistyczna przebudowa  Nowego Człowieka im się umyka. Zachód nic nie wie o komunie, to sobie może pozwolić na takie społeczne eksperymenty, my Polacy  jesteśmy już biegli w tych sprawach, czyli w narzucaniu jednej słusznej linii.

Warto posłuchać sobie wczorajszej audycji Jest sprawa w Radio Dla Ciebie (link poniżej), i szczególnie zwrócić uwagę na postać Jakuba Czajkowskiego,  odpowiedzialnego też za zniszczenie ul. Francuskiej (wściekłość okolicznych mieszkańców naprawdę unosi się w powietrzu), jednego z fundamentów MJN i współautora zniszczenia Mostu Poniatowskiego fotoradarami. Niech każdy wyciągnie sam wnioski (https://www.rdc.pl/podcast/jest-sprawa-zwezone-ulice-w-warszawie-poprawa-zycia-mieszkancow-czy-wieksze-korki)

Na koniec

Warszawa się budzi z letargu, co nas ogromnie cieszy. Ale budzą się też inne miasta! Pomysł naszego łódzkiego znajomego z LDZ Zmotoryzowani Łodzianie (z którym cały czas współpracujemy, Jarek Kostrzewa- robisz super robotę) żeby wprowadzić tablice rejestracyjne dla rowerzystów, też został opublikowany w największych tytułach. I tak już drodzy uzurpatorzy miejscy będzie. Ten mały gówniany portalik, jak o nim lubicie pisać i mówić się w końcu ruszył i zdecydował, że Non Possumus dla postkomuny w naszej kochanej Warszawie! Ta czerwona aktywistyczna hydra rozlała się niestety po po Polsce, ale Bogu dzięki są tacy jak my, jak Jarek, którzy wiedzą jak używać tasak!

Wszystko będzie już inaczej, i zmieniają się wszystkie zasady gry! Dlaczego? Bo najprościej rzecz ujmując przegięliście pałę.  Uznaliście że jesteście Panami naszego życia i naszej śmierci. Uznaliście, że jesteśmy od was (bo nie Was) głupsi, i myśleliście, że będziemy tylko i wiecznie gardłować w sieci! Nie, pisaliśmy pod koniec 2020 roku, że po was idziemy. Szkoda tylko, że nikogo nie słuchacie i zaślepieni swoją wspaniałością umyka wam (bo nie Wam) wiele spraw. Tak samo umyka wam fakt, że to jest początek waszego końca.

 

 

A TO RODZYNEK Z DZISIAJ

Tygodnik Wprost używa naszego języka; tak zwani aktywiści miejscy, chyba sobie to wydrukujemy i powiesimy na ścianie ❤️

 

 

Portal Warszawski

 

Wspieraj niezależne warszawskie media.

Dzięki Tobie możemy pełnić naszą misję

Konto do wpłat: 61102049000000890231388541

w tytule wpłat: Darowizna

Przeczytaj również

Logotyp Portal Warszawski
Kontakt

Ostatnie atykuły