Budżet obywatelski tylko dla wybranych? Tak, tłumaczymy dlaczego

Budżet obywatelski miał piękną ideę. Miasto miało dawać ludziom możliwość realizowania swoich pomysłów, które mieszkańcy, oczywiście w ramach rozsądku, mogli dzięki głosom wsparcia, wspólnie je realizowali.

Opłakane skutki kolesiostwa

     Miasto już w tej 8 edycji musi się bardzo gimnastykować, gdyż warszawiacy szybko zrozumieli, że budżet obywatelski po pierwsze został opanowany przez rowerowy aktyw, po drugie nie można głosować przeciwko pomysłom szkodliwym dla miasta, po trzecie instytucja budżetu obywatelskiego stała się instytucją lobbingu, która fizycznie i realnie wspiera swoich. Mowa o intymnych tu relacjach między Robertem B, a Monika Pastuszko, która poza tym że jest urzędnikiem miejskim, koordynującym budżet, jest również zaangażowana ideologicznie na ulicy.

Pani Pastuszko jest główną specjalistką ds. komunikacji społecznej w Centrum Komunikacji Społecznej Urzędu m. st. Warszawy, członkiem afiliowanej przez zielonych, i wpływowych ludzi dziwnej fundacji Stocznia, oraz sympatykiem Krytyki Politycznej. Obecnie partnerka życiowa Roberta B.

Na zdjęciu; Buciak, Pastuszko i Szolc (miłośnik miejskich palet, rowerów, i jeszcze czegoś)

Nie będzie głosowania przeciw

Oddajmy głos Stowarzyszenie Lubię Miasto;

    Za to same wspaniałe i pozytywne emocje powoduje stan obecny, gdzie jeden obszczymur poparty przez 150 kolegów-aktywistów może urządzać życie dziesiątkom tysięcy ludzi wbrew ich woli  przecież w ogóle, zupełnie nie powoduje antagonizmów sytuacja, gdy mała grupka dobrze zorganizowanych radykałów mebluje życie mieszkańcom, którzy nie mają żadnej możliwości obrony przed poronionymi pomysłami aktywistów.

Warszawo OBUDŹ SIĘ!

Portal Warszawski

Przeczytaj również

Logotyp Portal Warszawski
Kontakt

Ostatnie atykuły