Mieszkańcy Dolinki Służewieckiej od miesięcy walczą z decyzją Zielni Warszawskiej, która chce zlokalizować w dolince plac Zabaw, których w tej okolicy jest już 16! Wczoraj na łamach Gazety Stołecznej pojawił się artykuł atakujący mieszkańców, którym zarzucono brak empatii do dzieci.
W najbliższą sobotę odbędzie się pokojowy spacer w obronie Dolinki
„W dniu 21 listopada (sobota), o godz. 12, odbędzie się Pokojowy Spacer po Dolince. Jest to inicjatywa członków grupy Przyjaciele Dolinki oraz Spółdzielni Służew nad Dolinką, która ma na celu zwrócenie uwagi i wyrażenie sprzeciwu wobec budowy placu zabaw na terenie Dolinki Służewskiej.
Dodatkowym atutem będzie obecność Pana Sławomira Kasjaniuka, który opowie o Dolince oraz zamieszkujących ją zwierzętach
Pamiętajcie proszę o maskach oraz zachowaniu bezpiecznej odległości. Do zobaczenia w sobotę!”
Nie dziwi Was, że warszawski aktyw schował się pod ziemię? Ten sam co staje w obronie dzików, korników i ptaszków? Schował się pod ziemię, bo tu się toczy walka o wpływy w mieście, zatem nie będę występować przeciwko swojemu koledze ze Szczecina!
PW