[Warszawa dla wszystkich?] 35 lat trwa gehenna mieszkańców warszawskiej ulicy! Gdzie są władze Warszawy?

To znaczy, że o sprawie wiedzieli wszyscy prezydenci Warszawy, wie i obecny. A obecnym i ukochanym hasłem ratusza warszawskiego jest Warszawa dla wszystkich. Brzmi to jak ponury żart, tym bardziej że piszemy o tym od lat. Co ciekawe milczą wszystkie inne stołeczne tzw. wolne media. Zatem zadajmy sobie pytanie; o jakich wszystkich chodzi?

Ul. Konwaliowa

 Grudzień 2024POLSKA – WARSZAWA – BIAŁOŁĘKA – KONWALIOWA. Jak co dzień ciężarówki, nawet takie ważące po kilkadziesiąt ton wjeżdżają w strefę zakazu pow. 3,5tony. Nasze domy ( niektóre 100 letnie pękają) !!! Przecież ten dramat trwa już ponad 30 lat !!! – znów napisali dziś do nas zrozpaczeni mieszkańcy tej ulicy!

Dokładnie cztery lata temu alarmowaliśmy władze miasta oraz opinię publiczną, że mieszkańcy maleńkiej ulicy Konwaliowej, która mieści się na Białołęce, żyją w permanentnych hałasach. Ale problem rozpoczął się na początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku. Po raz pierwszy sprawa dotarła do mediów w 1996 roku kiedy to policja została zawiadomiona o nagminnym łamaniu przepisów drogowych na starej ulicy, przy której stoją przedwojenne domy. Informowani są kolejni burmistrzowie i władze miejskie! Istne fatum padłą na tę piękną, przedwojenną mała uliczkę, bo nikt nie chce pomóc mieszkającym tam ludziom! Co gorsza, nikt nie ma na to pomysłu!  Od lat zajmuje się pan Piotr Kozłowski, który wysłał w sumie setki pism do miejskich instytucji!

Z maila do naszej redakcji dowiadujemy się, że wszystkie domy stojące przy ul. Konwaliowej są przedwojenne, a ulica pokryta jest trylinką, i jest już bardzo zniszczona. Przejeżdżające ciężarówki, niejednokrotnie wyładowane po brzegi, wprawiają domy w nieprawdopodobne drgania. Skutki wibracji to popękane elewacje i ściany we wszystkich domach i hałas, co w bardzo poważnym stopniu obniża standard życia. Czasami nocne przejazdy budzą domowników, bowiem łóżka również podskakują. Kałuże zalegające na nieskanalizowanej ulicy wielokrotnie były przyczyną ochlapania pieszych podczas przejazdu ciężarówki.

Dziś mamy 2024 roku. Minęło 35 lat, a sprawa do tej pory nie została załatwiona. Setki pism, setki rozmów, setki telefonów, zwrotne pisma z urzędów, z policji i kwas, żadnych rezultatów. Policja nie umie? Nie chce! Nie chce reagować tam, gdzie jest łamane prawo. Sprawą tę przedstawiłem urzędowi dzielnicy, czyli wszystkim radnym (bezradnym) kilku kadencji, burmistrzom i wszystkim wiceburmistrzom kilku kadencji. Naczelnikom wydziałów bezpieczeństwa, infrastruktury, architektury, geodezji, ochrony środowiska, spraw obywatelskich – czytamy w mailu.

    A także Komendantowi Głównemu Policji, Komendantowi Komendy Stołecznej Policji, Naczelnikowi Ruchu Drogowego w Warszawie, Komendantowi Komendy Rejonowej Policji, komendantom (zmieniali się)\ komisariatu w mojej dzielnicy, dzielnicowym i zwykłym funkcjonariuszom. Następnie dyrektorom Biura Zarządzania Kryzysowego, Dyrektorowi Biura Drogownictwa i Komunikacji w Warszawie, Centrum Skargowemu na Rysiej, Prezydentom Warszawy i ich zastępcom, Najwyższej Izbie Kontroli, Radzie Powiatu, Radzie Warszawy, radnym Rady Warszawy, Straży Miejskiej i wielu, wielu innym nierobom.

To fragment z książki Pana Piotra

Komentarz

Jakiś czas temju Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski napisał: Naszym pierwszym odruchem jest solidarność. Po kontakcie z gminami poszkodowanymi przez powódź podjąłem decyzję, że zwrócę się do Rady Warszawy o przekazanie środków finansowych na odbudowę dla Kłodzka i Nysy na wskazane przez gminy projekty.

Nie wiadomo czemu ten zabieg ma służyć, to zapewne część kampanii zbliżającej się kampanii prezydenckiej, tylko dlaczego kosztem Warszawy i mieszkańców Warszawy. Przypomnijmy – mieszkańcy ul. Konwaliowej na Białołęce nie mogą się doczekać od władz dzielnicy i miasta załatwienia podstawowej rzeczy – eliminacji koszmaru, z którym zmagają się mieszkańcy tej ulicy. No i i już standardowe pytanie; gdzie jest Mecwel, Śpiewak czy inni aktywiści? Czemu ich tam nie ma i czemu nie zajmą się realnym problemem?

To kolejna konsekwencja braku miejskiego zagospodarowania, który nie jest ratuszowi na rękę! I autentyczny brak sprawczości, która paraliżuje rozwój Warszawy!

🟦 Jedną z naszych misji jest dbanie o mieszkańców. Możesz nam się odwdzięczyć i tym samym nas wspomóc i postawić nam kawę: https://buycoffee.to/portalwarszawski

Odwdzięczyć się tu: https://patronite.pl/portalwarszawski

Lub skorzystać bezpośrednio z konta o numerze: 61102049000000890231388541

Portal Warszawski. O krok do przodu