Dlaczego Warszawiacy pozwalają na demolkę miasta???

     Odpowiedź na to pytanie wydaje się być łatwa ale tak nie jest. Powodów takiego stanu rzeczy może być kilka.  Najbardziej oczywista odpowiedź wynika z tego, że w Warszawie mamy deficyt rdzennych warszawiaków, którzy by szczerze i głęboko identyfikowali się z tym miastem! Warszawę zamieszkuje ok. 9% wielopokoleniowych warszawiaków, reszta zasiliła nasze miasto po 45 roku, kiedy nowa władza kształtowała Nowego Obywatela. Emigracje po 89 roku trwają do dziś, i każdy kto tu przyjeżdza szuka lepszej kasy, no bo przecież nie będzie z estymą podchodzić do zabytkowych kamienic z ul. Wroniej. Dla nich to nie ma żadnej wartości. Niestety.

 

Oddajmy głos Warszawskiej Opłacie Wjazdowej;

Pozwolimy sobie zacytować pewien komentarz.
Od ponad 4 lat mówimy o tym.

„A mnie zastanawia co innego…


1. bezczelność MJN, bo ich nazwa sugeruje, że miasto jest ICH, a reszta warszawiaków może ich cmoknąć. Nie byłoby problemu, gdyby nie fakt, że nazwa ma wprost przełożenie na postawę członków MJN do samego miasta i mieszkańców. Nie byłoby również problemu gdyby mieszkańcy nie mieli wątpliwości co do kompetencji merytorycznych zarówno członków MJN, jak i ich pomysłów. Nie byłoby problemu, gdyby ci ludzie wiedzieli coś o Warszawie, przemieszkali w niej więcej niż kilka lat zaledwie.
A tak to zamiast organizacji społecznej działającej na rzecz miasta mamy zbiorowisko nieudaczników, cyników i ludzi kompletnie oderwanych od rzeczywistości.


2. Jest jeszcze szerszy problem… Nie po to mamy samorząd, żeby niezgodnie z konstytucją wyprowadzać władzę poza urząd. Wystarczy, że MJN wyjdzie z kolejnym idiotycznym pomysłem i natychmiast albo jaśnie nam czasowo pełniący obowiązki prezydent przyklasnie temu albo zamydli oczy głupimi komentarzami, a rada miasta i tak klepnie ich pomysły, albo zostaną przepisane, zmienione stylistycznie i pod płaszczykiem budżetów obywatelskich siłą narzucone mieszkańcom. Innym problemem jest również to, że ci ludzie są w różny sposób powiązani m. in. z RAZEM, Lewicą i Zielonymi, partiami sceny politycznej, więc ich samorzadowość i lokalność to po prostu brednie.


I cały czas mnie zastanawia jedno – na co jeszcze czeka pozostała część społeczeństwa?


Absolutnie mogę nawet na czworakach pójść w żółtej kamizelce przeciwko polityce miasta, z racami świetlnymi, zorganizować koksownik pod urzędem miasta i w ramach demonstracji sparaliżować na 24h cały ratusz. Niejednokrotnie już pisałem, że pielęgniarki mogły okupować NFZ, a nauczyciele swoje też zrobili.


Wystarczy dopełnić obowiązków wynikających z ustawy o zgromadzeniach publicznych i zablokować panu jaśnie prezydentowi możliwość wyjścia z pracy do domu...Może wtedy ktoś się otrząśnie z tych pomysłów działania na szkodę miasta?

https://www.facebook.com/MieszkancyPrzeciwPSEUDOAktywistom/photos/a.1535081309917118/2727216034036967/?type=3&theater

Portal Warszawski

 

Przeczytaj również

Logotyp Portal Warszawski
Kontakt

Ostatnie atykuły