Oto dlaczego od 1954 nie każdy mógł być warszawiakiem!
Pamiętacie film Barei „Nie ma róży bez ognia” – o załatwianiu meldunku w Warszawie?
A to rozporządzenie Rady Ministrów z 1954 r., które takie zasady meldunkowe wprowadziło. Najciekawsze jest to, że nie wiadomo, kiedy zostało ono uchylone. Możliwe, że dopiero po zmianie ustroju. Tak właśnie przez dziesięciolecia wyglądało kształtowanie ludności Warszawy, i stad też pewnie również ten sentyment do „dawnych dobrych czasów” w trzecim i czwartym pokoleniu wielu jej mieszkańców.
To w nawiązaniu do naszego wpisu o p. Cimoszewiczu, po którym dostaliśmy masę maili z obrzydliwymi wyzwiskami, ale i z gratulacjami.
Cała masa starych warszawskich rodzin nie mogła wrócić do swojego miasta, bo właśnie były niepożądane ze względu na interes publiczny…ich miejsce zajęli nowi obywatele.