„Startuje Vooom – platforma mobilna ułatwiająca szybkie i sprawne poruszanie się po mieście. Do końca 2019 r. mieszkańcy 12 miast w Polsce zaplanują, zarezerwują i zapłacą za podróż w jednej aplikacji.
10 kwietnia podczas Kongresu Technologii Miejskich w Warszawie oficjalnie zadebiutowała aplikacja mobilna Vooom integrująca operatorów systemów car sharingu, elektrycznych skuterów, hulajnóg, rowerów miejskich oraz transportu publicznego. Z poziomu aplikacji Vooom można zobaczyć aktualnie dostępne pojazdy do współdzielonych przejazdów w 12 największych miastach w Polsce (Warszawa, Wrocław, Trójmiasto, Poznań, Kraków, Katowice, Lublin, Łódź, Szczecin, Bydgoszcz), a dodatkowo w Warszawie na bieżąco śledzić położenie autobusów i tramwajów. Ta funkcjonalność jest szczególnie przydatna w razie spóźnienia np. autobusu i umożliwia zaplanowanie podróży niezależnie od aktualności rozkładu jazdy.
Vooom docelowo ma umożliwić planowanie i jednorazową płatność za cały przejazd różnymi środkami transportu, w tym komunikacją publiczną, w jednej aplikacji w modelu MaaS (z ang. mobility as a service – mobilność jako usługa). – Jedna aplikacja i jedna płatność do obsługi wielu różnych systemów transportu zbiorowego oraz indywidualnego to wygoda dla użytkowników. Startujemy w 12 największych miastach w Polsce i będziemy sukcesywnie powiększać zasięg – mówi Włodzimierz Łoziński, CEO Vooom. – Nasza aplikacja optymalizuje użycie środków transportu i przynosi korzyści operatorom car, scooter oraz bike sharingu, którzy dzięki niej mogą zwiększyć liczbę i łączny czas wypożyczeń swoich pojazdów – podkreśla Łoziński.
Vooom obecnie umożliwia wynajem pojazdów po przejściu do aplikacji danego operatora. W przygotowaniu jest planowanie podróży mulitmodalnej, czyli łączenia współdzielonych pojazdów na minuty z rowerami i komunikacją miejską. – Użytkownicy Vooom nie tylko kupią bilet na komunikację miejską czy zapłacą za wynajem samochodu w car sharingu w jednej aplikacji, ale będą mogli też zorganizować przejazd grupowy i obniżyć koszty poruszania się po mieście – mówi Włodzimierz Łoziński.”