„Kochani!
Niestety to może być koniec takiej Wisły, jaką pokochaliście!
Koniec tańców pod gołym niebem, koniec imprez nad Wisłą, koniec teatru nad Wisłą, koncertów i wielu wydarzeń, które dla Was organizowaliśmy. Mogą zniknąć klubokawiarnie, które Was gościły: Cud nad Wisłą, Pomost 511, Miami Wars, Grunt i Woda, Hocki Klocki.
Część z Was pyta, co będzie z sezonem – od jesieni trwają w UM prace nad nowym konkursem, dopiero teraz przedstawiono nam jego warunki. Niestety wykluczają one miejsca, które stworzyliśmy. Działaliśmy nad Wisłą od lat, z wizją i zapałem tworząc takie nadwiślańskie brzegi, jakie znacie. Zaaranżowaliśmy i ożywiliśmy przestrzeń, która była wcześniej pomijana i niedostępna, aby stworzyć dla Was miejsce wyjątkowe – miejsce, w którym poczujecie się jak na małych wakacjach w środku miasta i za dnia i nocą. Co roku dostarczaliśmy pomysłów na rozwój, współpracowaliśmy aktywnie z UM, podpowiadaliśmy i wdrażaliśmy (efektywnie) rozwiązania trudnych tematów (hałas, bezpieczeństwo i porządek), pojawiających się zawsze przy tak dużym zainteresowaniu ludzi. Tworzyliśmy i imprezy i program kulturalny, muzyczny, sportowy. Udało się, Wisła ożyła, pokochaliście tę część miasta tak, jak my, co jest dla nas wielkim sukcesem i radością!
Obecny konkurs zakłada tylko dwa lokale z imprezami (do tego muzyka w nich może mieć max 70 dB czyli tyle ile pracujący odkurzacz, a to wyklucza możliwość organizowania imprez), a jednocześnie całkowicie zamknięte (co z kolei wyklucza tańce pod gołym niebem i wydarzenia oraz koncerty plenerowe). Pozostałe lokalizacje nie mają możliwości organizacji imprez, a ich brak uniemożliwia inwestycję w program kulturalny i rekreacyjny. Dochodzi do tego wiele obostrzeń niemożliwych do wykonania. Konkurs przerzuca jeszcze więcej obowiązków miejskich na lokale. Program i doświadczenie niezbędne do jego realizacji, które powinny być sednem i podstawą oceny, są na drugim miejscu. Co niezwykle ważne – na konkurs jest także za późno – zbliża się kwiecień, konkurs powinien być rozpisany kilka miesięcy temu, w obecnej sytuacji jakiekolwiek nowe miejsca będą mogły wystartować od końca lipca, to oznacza, że od maja do lipca nad Wisłą nie będzie wydarzeń!
Nie poddajemy się, chcemy dalej rozmawiać z UM, przedstawiając im wiele argumentów i rozwiązań, abyście mogli dalej korzystać z naszej oferty i z Wisły tak, jak w ostatnich latach. Trzymajcie za nas kciuki i jeśli jesteście z nami udostępniajcie, wspierajcie, wiemy jaką siłę ma nadwiślańska społeczność – zadbajmy, aby nie przekształcać żywych, wyjątkowych nadwiślańskich brzegów, które wspólnie stworzyliśmy!„
za; Cud nad Wisłą
zdj. Beata Ruszniak
Kochani, może jakiś gremialny apel społeczny o to aby Urząd Miasta w końcu się obudził???