Miała zaledwie 13 lat, gdy poległa w walce o wolność w Powstaniu Warszawskim…dziś kończyłaby 93 lata!
10 marca 1931 roku urodziła się Maria Bartnik „Diana”, łączniczka batalionu „Parasol”. Poległa 13 sierpnia 1944 roku. Zginęła najprawdopodobniej podczas eksplozji zdobycznego niemieckiego nosiciela ładunków. Batalion „Parasol”. Walczyła na Woli i Starym Mieście. Przypuszcza się, że mogła zginąć w rejonie ul. Kilińskiego i Długiej, podczas eksplozji zdobycznego niemieckiego „ciężkiego nosiciela ładunków” (Sd.Kfz. 301 Ausf. C – Schwere Ladungsträger B-IV Borgward).
Rodzina bohaterów
Jej o rok starszy brat – Jerzy Bartnik „Magik”, partyzant „Ponurego”, Powstaniec, był namłodszym żołnierzem Armii Krajowej odznaczonym Orderem Virtuti Militari. Magik” jako jedyny z rodziny przeżył wojnę. Ich ojciec, lekarz, został aresztowany przez Niemców w 1939 roku i rozstrzelany. Matka aresztowana za działalność konspiracyjną w 1943 roku, zginęła w Auschwitz.
Matka Marii – Irena Bartnikowa z domu Borysoglebska (5 V 1909 – 1 II 1944) zaangażowana była w konspirację wraz z matką i siostrą Janiną Wieczorkową – komórka Szefostwa Uzbrojenia „Cieśla” KG – SZP-ZWZ-AK. Aresztowana wiosną 1943 r. wraz z dziećmi (Marią i Jerzym), siostrą i jej 5-letnim synem Adamem, wszyscy przewiezieni w Al. Szucha, skąd po pewnym czasie uwolniono dzieci. Po śledztwie więziona na Pawiaku. 5 sierpnia 1943 r. wywieziona została do Auschwitz (numer obozowy 53851), gdzie zmarła na tyfus. Ojciec Marii aresztowany jesienią 1939 r. zginął w Stuttfofie.