Marcin Mielczewski – warszawski kapelmistrz na dworze Wazów znany w całej Europie.
Byliśmy dziś na wspaniałym koncercie polskiej muzyki barokowej. Najbardziej znanym kompozytorem muzyki okresu baroku jest Adam Jarzębski, który również napisał pierwszy przewodnik po naszym mieście – Gościniec, abo krótkie opisanie Warszawy. Okazuje się, że kolejną gwiazdą na barokowym muzycznym firmamencie był nieznany nam do dzisiaj, Marcin Mielczewski.
Zamek Królewski otworzył dziś Rok Wazowski koncertem z kompozycjami Mielczewskiego, który był muzykiem w kapeli Wazów, a potem kapelmistrzem samego Karola Fredynanda Wazy.
Mielczewski był najbardziej znanym w Europie kompozytorem polskim XVII wieku. Jego kompozycje były znane w różnych ośrodkach niemieckich, w Danii, Gdańsku, na Śląsku, Morawach i Słowacji, na Ukrainie, w Rosji i prawdopodobnie w Paryżu; zabiegali o nie m.in. książęta niemieccy i patriarcha moskiewski Nikon. Nazwisko kompozytora występuje w przekazach źródłowych w wielu wersjach, m.in.: Mielcowski, Mielezewski, Milczewski, Mylczewski. Data i miejsce urodzenia nie są znane, daty sporządzenia i otwarcia testamentu pozwalają na przybliżone określenie daty śmierci. Zmarł między 8 a 30 września 1651 w Warszawie) – polski kompozytor i kapelmistrz okresu wczesnego baroku. (wikipedia)
„Jego utwory znano w ośrodkach niemieckich, w Danii, Gdańsku, na Śląsku, Morawach i Słowacji, Ukrainie, w Rosji i przypuszczalnie w Paryżu. Za życia kompozytora drukiem ukazał się jedynie jego kanon – w Xenia Apollinea, dodatku nutowym do Cribrum musicum ad triticum Siferticum Marco Scacchiego (Wenecja 1643). W 1659, osiem lat po śmierci, w publikacji Johanna Havemanna Jesu Hilf! Erster Theil Geistlicher Concerten… aus den berühmtesten Italiänischen und anderen Autoribus zamieszczony został jego solowy koncert kościelny Deus in nomine tuo. Pozostałe utwory Mielczewskiego znalazły się w rękopiśmiennych kopiach (na ogół nie datowanych, ale pochodzących w większości z II połowy XVII w.), które są obecnie w bibliotekach i archiwach zagranicznych – w Berlinie (m.in. zbiór z dawnej Biblioteki Miejskiej we Wrocławiu), Paryżu, Kromieryżu, Lewoczy i Wilnie, a także polskich – Gdańsk, Warszawa i Kraków. Niektóre kompozycje, znajdujące się do II wojny światowej w naszym kraju, uważa się za zaginione i znane są tylko z XX-wiecznych kopii lub fotografii.” (culture.pl)
Międzynarodowy skład muzyków z Wrocław Baroque Ensemblez genialnym dyrygentem Andrzejem Kosendiakiem, dał popis swojego kunsztu na najwyższym poziomie, i zamiłowania do muzyki z epoki. Bardzo dziękujemy za wspaniały koncert i dwie godziny duchowych przeżyć.