– Mam do przedstawienia dobrą wiadomość dla mieszkańców Warszawy, mieszkańców Łodzi i osób, które będą w przyszłości podróżować do CPK. To marnotrawstwo – jak je określił pan minister – będzie trwać nadal – stwierdził Mikołaj Wild. – Nie zamierzamy pobierać opłat za odcinek między Warszawą a Łodzią. W pozostałym zakresie opłaty są utrzymywane na poziomie, który nie ograniczy mobilności Polaków – dodał.
Jak powiedział Wild, transport, a także fakt, że między Warszawą i Łodzią jest duży ruch. opłaca się polskiej gospodarce. Środki, które są „tracone” przez brak poboru opłat, zdaniem Mikołaja Wilda, to inwestycja. – Odbieramy je w podatkach, odbieramy ją w CIT, odbieramy tę różnicę korzystając z rozwoju naszej gospodarki – mówił w Sejmie wiceszef resortu infrastruktury.
Wczoraj w Sejmie Mikołaj Wild zapewnił też, że planowana do budowy autostrada A2 w kierunku wschodniej granicy będzie miała standard autostrady, tzn. dwie jezdnie po dwa pasy ruchu.
Jak mówił, na dziś prognozy dla tej trasy mówią o natężeniu ruchu 5-10 tys. pojazdów na dobę. Jednak, uwzględniając między innymi popyt wzbudzony, który będzie się wiązał z budową tego szlaku, jego budowa przewidywana jest w standardzie autostrady, czyli, tak jak określają przepisy, minimum dwie jezdnie po dwa pasy ruchu.
za; rynek-lotniczy.pl
zdj. chillizet