„461 mld dolarów – to łączna kwota strat w gospodarce, powodowanych przez zatory na ulicach miast tylko w USA, Wielkiej Brytanii oraz Niemczech – wynika z raportu amerykańskiej firmy INRIX za ubiegły rok. Państwa te uznano za trzy najważniejsze i najbardziej reprezentatywne z punktu widzenia badania gospodarki. Lokalna specyfika sprawia jednak, że najbardziej zakorkowane miasta nie są jednocześnie tymi, w których największe są też koszty kongestii.
Koszty kongestii podzielono na bezpośrednie (zwiększenie zużycia paliwa, wartość utraconego czasu oraz koszty wynikające z emisji spalin), i pośrednie (wynikający ze wzrostu kosztów transportu wzrost cen towarów i usług – osobno dla ciężarówek i lżejszych samochodów dostawczych). W przypadku tych pierwszych autorzy badania dokonali podziału na trzy rodzaje podróży: dojazdy z domu do pracy, podróże w pracy oraz wszelkie pozostałe.”
więcej na; http://www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/inrix-ile-kosztuja-nas-korki-57892.html
zdj. Depositphotos